Reklamacja.

Witam w kwietniu ubiegłego roku mój mąż zakupił orbitrek za 3500 zł, jest podopiecznym tej fundacji więc faktura była na fundację, a On odbiorcą. W listopadzie orbitrek zepsuł się i tego samego dnia zgłosiłam reklamację. Otrzymałam prośbę o dosłanie nagrania co uczyniłam. Po tym czasie poproszono nas o wysyłkę sprzętu waga 60 kg, ponieważ nie posiadałam kartonu obawiałam się uszkodzenia ale otrzymałam informacje,że za uszkodzenia nikt nie odpowiada . Poprosiłam o takie potwierdzenie emailowe i kazali mi go spakować na paletę, niestety nie jestem właścicielem firmy i jest to dla mnie bardzo problematyczne. Po tym jak napisałam do wlasciwiela firmy czy pokryje koszty zakupu palety przestali odpisywać na moje wiadomości. Nie ma żadnego kontaktu ze sprzedawcą. Proszę nadal o informację o ubezpieczeniu przesyłki na czas transportu bez odzewu jak również temat tej palety. Proszę o informację co powinniśmy zrobić