rekompensata,odszkodowanie

Witam. Zaczne od tego ze posiadam 1 grupe inwalidzka po operacji kregoslupa. Mieszkam z zina i niepelnisprawnym synem. Zatem pewnego wieczoru uslyszalem pukanie do drzwi. Otworzylem i jedyne co pamietam to silne uderzenie w glowe i pierwsze kopniecie gdy upadlem. Stracilem przytomnosc. Kiedy zaczela mi wracac swiadomisc zobaczylem ze zona szarpie sie z napastnikiem skutkiem czego doznala pekniecia zebra. Oczywiscie policja, pogotowie itd. Tydzien przed rozprawa przyszedl oskarzony, przeprosil nas i poprosil o meduacje i choc do tej pory odgrazal sie ublizal straszyl idt to postanowilem z zona ze przystaniemy na ta prosbe.
Mije pytanie jest nastepujace. Czy dobrze rozumiem ze chodzi o rekompensate w postaci finansowej.? Jesli tak to jakiej kwoty relnej moglbym sie spodziewac? Czego sie domagac ewentualnie. Z gory dziekuje za pomoc, pozdrawiam serdecznie...