Renta rodzinna.

Dzień Dobry,
Moja sprawa wygląda następująco.
27.08. 2017 zmarl ojciec mojego dziecka. Ubiegałam sie o rente rodzinna na syna, ktora zlozylam 04.09.2017 dostałam decyzję odmowną. Brak okresow wypracowanych w ostatnim 10 leciu przed smiercia. Poniewaz nie mialam kontaktu z ojcem syna a dowiedzialam się po czasie, że pracował za granicą zlozylam około 1.10.2018 wniosek o rente z przeliczeniem zagranicznego okresu.(trafilo do wydzialu miedzynarodowych swiadczen) Po kilkunastu miesiacach dostam decyzje odmowną, co prawda doliczyli 11 miesiecy z Holandii ale to ciagle mało... Wyszlo 4 lata 2 miesiace , odwołam sie od niej do prezesa Zus, podkreslajac, ze zmarly nie wypracowałal lat poniewaz chorował, udalo sie zdobyc zaswiadczenie, ze szpitala, ze przebywal na leczeniu. Dokument trafily do lekarza orzecznika zus, ktory uznał, ze zmarly 10.09.2009 posiadal czesciowa niezdolnosc do pracy, a 03.05.2017 całkowitą. Pani z zus powiedziala, ze beda teraz ustalac 5 lat z 10 lat przed okresem 2009(te lata byly wypracowane). Jak moja dalsza rola? Czy powinnam otrzymac spłatę? Od jakiego okresu? Czy liczy się ta pierwsza data zlozenia? Czy ta druga po roku? Tak, naprawde wczesniej zus nie poczynil krokow, zeby ustalic czy byl zdolny do pracy
Z gory dziekuje za pomoc,
Z poważaniem,
Iwona