Renta socjalna dla osoby niepełnosprawnej.

Witam,
Mam problem z ZUS-em, chciałabym pokrótce opisać o co chodzi. Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia, choruję na porażenie mózgowe, posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności.Po ukończeniu szkoły średniej, została mi przyznana renta socjalna, początkowo na rok, następnie na dwa lata, po dwóch latach bezterminowo. Pobierając rentę socjalną, cały czas pracowałam, ponieważ nie wyobrażam sobie przeżyć w dzisiejszych czasach z samej renty socjalnej. W 2018 roku, nastąpiło pogorszenie mojego stanu zdrowia, po wielu tygodniach i wielu wizytach u różnych specjalistów, zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane. Z racji tego, że w tej chorobie bywają lepsze i gorsze dni, postanowiłam ,z resztą za namową pracownika ZUS-u postarać się o rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, podobno w moim przypadku z racji tego, że wystąpiła u mnie nowa jednostka chorobowa miała to być czysta formalność, jednak rzeczywistość okazała się inna... Renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nie otrzymałam, jednak przez ZUS został zgłoszony zarzut wadliwości orzeczenia,akta zostały przekazane do zwierzchniego nadzoru ,natomiast kilka dni temu otrzymałam informację,że podczas kontroli,wykryto nieprawidłowości w orzeczeniu z 2007 roku( Tym orzeczeniu na podstawie, którego mam przyznaną rentę socjalną, bezterminowo), uzasadniając,że orzeczenie jest niezgodne z zasadami orzecznictwa lekarskiego i w związku z tym ZUS uznaje mnie, za osobę zdolną do pracy.W tej chwili oczekuję na decyzję, na podstawie której, jak podejrzewam zostanie mi odebrana renta socjalna. Nie bardzo wiem, co mam robić, podejrzewam, że będę miała możliwość odwołania od decyzji ZUS-u, jednak nie bardzo wiem, jak się za to zabrać, aby nie pogorszyć swojej sytuacji. Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Anna