Reorganizacja stanowiska pracy.

Dzień dobry,
Umowę o pracę na czas określony miałam do 30 marca 2021 r. 26 marca przełożony oznajmił mi, że planuje reorganizację mojego stanowiska pracy i nie może dać mi kolejnej umowy (byłaby to trzecia umowa- najprawdopodobniej już na czas nieokreślony- tak przynajmniej wyglądało to w naszym urzędzie). Zostałam przysłowiowo na lodzie na kilka dni przed końcem umowy i oczywiście brakiem pracy.
Po dwóch tygodniach okazało się, że ogłoszono konkurs na moje stanowisko, które rzekomo miało być zreorganizowane.
Reasumując, nie dostałam kolejnej umowy (pracując 1.5 roku), zrezygnowali ze mnie i szukają nowego pracownika. Na koniec zapytałam czy zrobiłam cokolwiek źle i dlatego taka decyzja, odpowiedź była przecząca. Tym bardziej nie rozumiałam podjętej decyzji.
Czy zachowanie przełożonego oprócz kwestii czysto ludzkich naruszyło jeszcze inne granice prawne? Czy jednak mógł zmienić zdanie co do początkowych chęci podziału obowiązków pomiędzy pracownikami i ogłosić konkurs? Dodam jeszcze, że wcześniej nic nie wskazywało na taki obrót sprawy, relacje między nami były poprawne, nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi, a pozostali pracownicy bardzo mnie polubili i chętnie ze mną współpracowali, mimo mojego młodego wieku (mężatka, bez dzieci).
Przepraszam, jeśli moja historia była zbyt chaotyczna. Z góry dziękuję za odpowiedź. Będę spokojniejsza. Pozdrawiam serdecznie.