Rodzice przepisali na mnie mieszkanie 20 lat temu w zamian za dożywotni w nim pobyt. Mama zmarła trzy lata temu, ojciec ma obecnie 91 lat i prawo do emerytury - 1.900zł. Ojciec ma demencję, jest w stosunku do mnie agresywny, nie wyraża zgody na przeniesienie go do domu opieki, nie życzy sobie by kto kolwiek z nim mieszkał (awantury). Ja mieszkam 100 km od miejsca zamieszkania ojca, za jego emeryturę opłacam opiekunkę (pomoc każdego dnia). Jestem schorowany, zarabiam najniższą krajową, nie stać mnie na zapłacenie dwóch czynszów (w swoim na wsi i w tym w którym mieszka ojciec). Co mogę w tej sytuacji zrobić (mam 60 lat)? Sprzedaż (mieszkanie 40 m2) nie wchodzi w grę, ojciec, grozi samobójstwem..... Mieszkanie zadłuża się. Nie jestem w stanie na wsi (mieszkam na wsi) zarobić tyle by utrzymać swoje gospodarstwo i czynsz ojca. Najlepszym pomysłem byłby dom opieki dla taty za emeryture + wynajęcie mieszkania, jednak tak jak wcześniej pisałem ojciec nie wyraża zgody..... Proszę bardzo o poradę. Czy państwo może mi pomóc, czy mogę starać się o umożenie długu (8.000), niższy czynsz.... Do kogo mam się zgłosić? Opieka społeczna powiedziała,że nie mogą mi pomóc?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź
Marcin