Rozliczenie

Witam
Pracuję w pewnej firmie, dzisiaj dowiedziałem się że wchodzi syndyk na firmę (od prezesa firmy).
Moje wynagrodzenie to podstawa zawarta na umowie + "premia uznaniowa" która jest większa od podstawy.
Mam zgłoszone rozwiązanie umowy (z zachowaniem wypowiedzenia 3m) które kończy się dokładnie 29 lutego 2020r.
Wczoraj prezes zgodził się że mogę z dniem 31 stycznia 2020r. rozwiązać umowę za porozumieniem stron (podpisałem porozumienie, mój przyszły pracodawca ucieszył się że szybciej przejdę do niego).
Dzisiaj zadzwonił (dowiedział się od prawnika), że jeżeli wchodzi syndyk to nie będę już pracownikiem firmy i mogę się nie doczekać wypłaty, ponieważ najpierw syndyk dostaje pieniądze, a potem zatrudnieni pracownicy, a ja już nim nie będę. Więc prezes proponuje podarcie umowy za porozumieniem stron i zostawienie starej umowy wypowiedzenia która kończy się 29 lutego 2020r.

1. Czy jest to prawda że za styczeń nie dostanę wynagrodzenia w ogóle (lub tylko tak jak firmy będę musiał założyć sprawę sądową) jeżeli nie potargam rezygnacji która podpisałem wczoraj (rezygnacja z dniem 31 styczeń 2020r)?
2. Jeżeli syndyk wejdzie na firmę w tym miesiącu czyli w styczniu to dostanę wypłatę całą czyli podstawa + premia uznaniowa (nie jest ona zawarta w umowie o prace, została ona ustalona z pracodawcą słownie)?