Rozstalam sie z konkubentem jak dziecko mialo 5 mies.Wszystko od zajscia w ciaze nagle okazalo sie rola matki, po porodzie ze zdwojona sila.Chyba go to przeroslo. Jak dziecko bylo chore,nie interesowalo go podanie mu lekow, a ja go glupio najpierw usprawiedliwialam...Do czasu.O corke toczy sie walka-ja walcze o nasz spokoj psychiczny,o jej szczescie. On-walczy ze mna-by mnie doslownie zniszczyc.Rodzina go tez naciska,by nie dal "se w kasze dmuchac".Wyjechal do innego miasta.NIe dzwonil,nie pisal-rozmowa ze mna jest dla niego ponizeniem sie,wiec nie kontaktuje sie ze mna W OGOLE. Nie widzial dziecka przez 3 lata.Zasadzono mu 1 raz w mies.przez 3h.kontakty pod nadzorem kuratora w moim domu,w mojej obecnosci.Dziecko go niestety nie polubilo,gdyz je wystraszyl juz na pierwszej wizycie swoja nahalnoscia,szeptami do ucha jakby chcac je przekabacic (corka-ma 4latka...). Odwolalam4 wizyte,bo corka byla w szpitalu-przyjal bez zastrzezen,a po kilku dniach zglosil na policji,ze dziecko jest porwane nie kontaktujac sie przy tym ze mna...Policji musialam sie tlumaczyc na komisariacie,ze jestem przy corce 24h,bo jest chora,on to zrobil celowo.Zglosilam to do prokuratury wraz z prosba o przebadanie go na poczytalnosc-ale na razie bez odzewu (czemu?).Dziecko sie tak wystraszylo,ze zabiora mame do wiezienia,ze musialam z nim isc do psychologa i stwierdzono,ze przejawia paniczny lek i strach przed ojcem.Wizyty w trybie szybkim oczywiscie prywatne.Zaswiadczenie mam pokazac na rozprawie apelacyjnej o ograniczenie mu wladzy rodz.za3tyg,jednak nie ma gwarancji,ze sad to przeczyta i wygram(moze ojciec podwazyc te opinie?)...Jak zawiesic te kontakty,by dziecko wrocilo do normalnego zycia (sa zasadzone od maja)? Jak ograniczyc/pozbawic go wladzy? Sad I instancji odrzucil moj wniosek o ograniczenie wladzy. Na ostatnim spotkaniu kuratorka spisala notatke, ze dziecko nie chcialo wyjsc nawet z pokoju do niego i plakalo, wiec to zlozymy. Corka boi sie byc w domu-nie chce jesc,nie bawi sie, nie spi, a ja placze kazdego dnia,co zrobic by on sie opamietal.
Prosze o porade. M.