Rozwód
Pytanie z dnia 26 kwietnia 2020
Witam, w marcu 2017 złożyłem pozew o rozwód bez orzekania o winie, moja żona zostawiła mnie z 2 córek i wyjechała. W międzyczasie oskarżyła mnie o znęcanie psychiczne i fizyczne, byl prokurator, opieka, policja itd, sprawe umozono. W listopadzie odbyla się 1 sprawa rozwodowa. Żona żądała rozwodu z mojej winy itd, sąd przyznal opiekę nad dziećmi mi. Byly mediacje ktore żona zerwala itd ogólnie wszystko łącznie z ośrodkiem psychologow sądowych. W styczniu 2020 zapadl wyrok z winy obojga, dodam ze ułożyłem życie sobie na nowo z partnerką i wspólnie wychowujemy dzieci. Jeszcze żona - złożyła apelacje, nie wiem od czego bo koronawirus ale pewnie od wszystkiego od winy i alimentów ktore sąd ustalil na 450 zl a ona placi 200 zl zabezpieczenia... Chciałbym się zapytać jak długo jeszcze? Zaczął się 4 rok przepychanek i mam już dość. Ile czasu sąd ma na rozpatrzenie apelacji, jak długo jeszcze?
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Nie ma sztywnego ustawowego terminu niestety, a teraz są opóźnienia z powodu epidemii, jeżeli to Pana pocieszy to sprawa apelacyjna trwa krótko i z reguły jest to jeden termin.
Podziękowałeś prawnikowi
Katarzyna Drożdż Adwokat (Od 2013)
Kancelaria Adwokacka Katarzyna Drożdż
Bankowa 3/4, 05-600 Grójec
Myślę, że teraz już raczej będzie z górki. Zwykle apelacja jest rozpoznawana na jednym posiedzeniu. Po 15 maja 2020 r. sądy mają znowu ruszyć. Po apelacji już nie będzie się mogła odwoływać.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.