rozwód,władza rodzicielska,kontakty z dzieckiem

Jestem w trakcie rozwodu. Dziecko jest że mną, maz dostał zabezpieczenia że będzie widywać się z dzieckiem w każdą sobotę i niedzielę od 14 do 18 w miejscu zamieszkania lub poza w mojej obecności. Zgadzam się na wyjścia ale nie za każdym razem ponieważ mam starsze dziecko z poprzedniego związku i sąd kazał mu mieć to na uwadze. Mężowi rzadko się zdarza by był u dziecka te 4 godziny A ciągle zarzuca mi że utrudnia mu kontakt z dzieckiem. Czy to że nie wyrażam zgody na spotkania poza miejscem zamieszkania na każdy jego wymysł jest utrudnieniem mu kontaktów? Za każdym razem jak jest praktycznie zawsze wychodzimy choćby na spacer niedaleko domu. Dziecko ma 17 msc