Sąsiad wchodzi do mojego mieszkania bez mojej zgody.Pomimo,że mu o tym powiedziałam,że sobie tego nie życzę nadal robi co chce.Mój konkubent jest chory na schizofrenię i nie liczy się z moim zdaniem.Dziś była interwencja policji na zgłoszenie.Niestety przed chwilą sytuacja się znowu powtórzyła.Sąsiad nie przestrzega niestety higieny i przyszedł bez maseczki.Na moją dezaprobatę konkubent solidaryzuje się niestety z nim i straszy mnie,że ode mnie odejdzie.Ponadto zachowuję środki ostrożności w związku z koronowirusem,a w jednym momencie wszystko zostaje zburzone,a to wszystko przez sąsiada,który chce tu rządzić i wpływa bardzo negatywnie na konkubenta,który pod jego wpływem zachowuje się arogancko w stosunku do mnie.Jak mogę dyskretnie otrzymać pomoc ?