Pytanie z dnia 10 grudnia 2015
Sąsiedzi skarżą się na głośne zachowanie mojego 3 letniego synka w ciągu dnia w bloku. Nachodzą nas w domu, kontaktują się telefonicznie, żalą się na forach społecznościowych. Moim zdaniem syn zachowuje się jak każde zdrowe dziecko w tym wieku, zdarzają się mu tańce i śmiech,bieganie, czasem coś upuści, ale nie złośliwie by dokuczyć sąsiadom. Moim zdaniem jest to ich nadwrażliwość i brak zrozumienia dla posiadania dziecka.Często zwracanie uwagi, że synek biega i tupie następuje po takich czynnościach jak odkurzanie, wybijanie kotletów i nie ma nic wspólnego z zachowaniem mojego syna bo on w tym czasie ogląda książeczki. Czy jest instytucja, osoba, która może obiektywnie stwierdzić czy dziecko głośno się zachowuje, czy nie w ciągu dnia? Co zrobić by sąsiedzi nie kontaktowali się z nami już więcej w tej sprawie i dali nam spokój. Czy wysłać jakieś oficjalne pismo, zebrać opinie innych sąsiadów, czy potrzebne mi jest pisemne potwierdzenie, że nie jesteśmy hałaśliwi? I ciekawa jestem jakie kroki mogą poczynić jeszcze sąsiedzi, skoro twierdzą, że dziecko zakłóca im odpoczynek dzienny. Chciałabym wiedzieć czego się mogę jeszcze spodziewać.
Jolanta Socha Adwokat (Od 2009)
Kancelaria Adwokacka Jolanta Socha
pl. Grota Roweckiego 6, 39-400 Tarnobrzeg
Sytuacje które Pani opisuje to odgłosy zwykłego życia w bloku. Taka specyfika życia w bloku. Nie ma instytucji o jaką Pani pyta:) Jeśli Pani nie chce by sąsiedzi robili Pani takie uwagi, proszę im jasno o tym powiedzieć. Można oczywiście wysłać pismo, ale najpierw jasno powiedzieć.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.