Skarga na czynności policji i pracowników pogotowia. Zgon syna.

Mam zastrzeżenia do postępowania Policji i lekarza z pogotowia , którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia gdzie zmarł mój syn .Po pierwsze lekarz z pogotowia stwierdził nagły zgon nie podał przyczyny ani godziny zgonu nie wezwano Prokuratora na miejsce zdarzenia, nie zlecono przeprowadzenia sekcji zwłok / syn miał 41 lat , nie było mowy o żadnych testach na koronawirusa !-a był to hotel. Po drugie Policja nie zabezpieczyła rzeczy osobistych syna /zginął telefon ,zegarek i nie wiem co jeszcze / . Zarówno lekarz z pogotowia jak i policja ustalili śmierć syna tylko na podstawie niewiarygodnych świadków bez przeprowadzania śledztwa czy dochodzenia.Pan komendant policji odesłał mnie do Prokuratora , ale do Prokuratury nie można się dostać bo koronawirus telefonów pan Prokurator nie odbiera , a na wiadomość mailowa tez nie odpowiada. Jestem bezradna proszę o pomoc co mogę zrobić aby dowiedzieć się o przyczynie śmierci mojego syna , gdzie mam złożyć skargę na postępowanie naszych służb, które przecież mają nam wszystkim pomagać !!! dziękuje Bożena