służebność przejazdu i przechodu

Rozumiem, że posiada jest Pan/Pani właścicielem nieruchomości, która korzysta z prawa przechodu, przejazdu i przegonu (droga konieczna). Służebność drogi koniecznej polega na tym, że na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej ustanawia się prawo przechodu, przejazdu lub przegonu przez nieruchomość służebną (w tym wypadku sąsiada), niezależnie od tego, czyją staje się własnością. Jest to rzeczowe obciążenie jednej nieruchomości na rzecz drugiej, co jest formą rozporządzenia prawem własności, ale nie prowadzącym do obrotu prawnego którejś z tych nieruchomości. Ustanowienie służebności drogi koniecznej daje prawo do korzystania z drogi w celu posiadania dostępu do drogi publicznej z tej nieruchomości, która z różnych przyczyn została tego dostępu pozbawiona. Sąsiad nie ma racji.

Szanowny Panie, służebność gruntowa jest ustanawiana na rzecz nieruchomości, a nie konkretnej osoby (od tego są służebności osobiste). Skoro na rzecz Pańskiej nieruchomości jest ustanowiona służebność, to droga, która do niej prowadzi, jest traktowana niejako jak jej przedłużenie. To oznacza, że nie ma znaczenia, kto przemieszcza się szlakiem wytyczonej służebności, tak długo jak długo robi to za Pańską wiedzą i zgodą, co oczywiście dotyczy też najemców Pańskich lokali, ekipy remontowej, gości służb publicznych itp. Co do przejazdów samochodem, to skoro ustanowiono na rzecz Pańskiej nieruchomości służebność przejazdu, to obejmuje ona także prawo przemieszczania się różnymi pojazdami - w tym też samochodem. Reasumując - ze służebności może korzystać zarówno Pan, jak i wskazane przez Pana osoby (ekipa remontowa, najemcy lokali), a sposób korzystania z niej obejmuje przemieszczanie się po niej w dowolny sposób. Jeśli sąsiad będzie Panu utrudniał korzystanie z Pańskiej służebności, to zawsze można skierować przeciwko niemu pozew o zakazanie mu naruszeń - najlepiej każdą sytuację tego typu dokumentować już teraz na poczet ewentualnej sprawy sądowej. Gdyby był Pan zainteresowany pomocą w poprowadzeniu takiej sprawy, lub sporządzeniu odpowiedniego wezwania do sąsiada, to zapraszam do kontaktu. Z poważaniem, Janusz Ryszka radca prawny