Spór z sąsiadem.

Byłam z rodziną na sylwestra w rodzinnym domku w górach. W nocy zostały uszkodzone nasze dwa auta (została puszczona peterda na masce na obu autach, lakier spalony i odpryskuje). Jesteśmy pewni kto to zrobił, tylko jak udowodnić wine tej osobie, jak pociągnąć ją do odpowiedzialności kiedy nie mamy na to dowodów? Jest możliwość wystosowania jakiegoś pisma? Da się w ogóle coś z tym zrobić?
Dodam, że osoba o to podejrzana jest sąsiad-rodzina mieszkający obok z którym jesteśmy skonfliktowani. Niestety nie mamy na to żadnych dowodów ponieważ nie ma tam kamer bo jest to w środku lasu. Dodam jeszcze, że autem nie da się podjechać pod dom, tylko trzeba je zostawić na parkingu na dole i iść w górę na nogach. Auta stały na dwóch różnych parkingach, na różnych wysokościach, na parkingu na samym dole stało więcej aut, a uszkodzone zostały tylko nasze, stąd mamy pewność kto to zrobił.
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam