Spór z serwisem naprawy auta.

Tytuł: Mój problem dotyczy sporu z serwisem naprawy automatycznych skrzyń biegów

Pytanie: Witam, mój problem dotyczy sporu z serwisem naprawy automatycznych skrzyń biegów. Auto oddałem do naprawy skrzyni biegów. Objawy: wyjące sprzęgło hydrokinetyczne oraz brak możliwości zmiany biegów. Skrzynia została naprawiona, ponieważ zmienia biegi ale sprzęgło dalej okropnie wyje. Serwis nie poczuwa się do dalszej naprawy i próbuje wydać mi nieskończone auto. Odbioru auta nie dokonałem oraz poinformowałem że nie zapłacę za nic dopóki auto nie będzie skończone. Jedyny dokument jaki posiadam to protokół odbioru sporządzony przez laweciarza owego serwisu na którym widnieje jedynie wstępny zakres naprawy " naprawa skrzyni biegów" (w załączniku). Kwotę(9500zl), termin (24.04.2022)oraz dokładny zakres naprawy ustaliliśmy telefonicznie, mój błąd, że nie pojechalem spisać wszystkiego na papierze. Na początku serwis próbował mi wcisnąć auto z wyjącą skrzynią twierdząc że hałas dobiega z silnika, lecz gdy zorientowali się że nie mają doczynienia z laikiem i wiem skąd dobiega hałas przyznali się że wymieniali sprzęgło już dwa razy i nie wiedzą czemu dalej hałasuje. Powiedziałem że nie odbiorę auta dopóki nie dokończą naprawy na co Panowie spuścili tylko głowy. Podczas tej krótkiej wizyty zauważyłem również szereg błędów jakie popełniali ( jazda próbna praktycznie bez paliwa co grozi zatarciem pompy paliwa i narażeniem mnie na dodatkowe koszty, oraz pęknięta szyba boczna kierowcy- co akurat jestem w stanie wybaczyć bo była już wcześniej delikatnie pęknięta, panowie tylko ja poprawili, choć dało się z nią obejść bez większego szwanku ale widać że po prostu nie szanują samochodów które mają na serwisie), dlatego nie do końca chce aby dalej naprawiali auto, tymbardziej że przyznali się do tego że nie potrafią zdiagnozować usterki. Z drugiej jednak strony, nie mam kosztorysu naprawy a jedynie telefoniczne ustalenie kwoty naprawy co daje serwisowi możliwość manipulacji kwotami w przypadku gdyby mieli by go sporządzić teraz. Zatem gdybym chciał zapłacić za dotychczasową naprawę i zabrać auto, mogliby tak zmanipulować kosztorys, że byłbym bardzo stratny. Proszę o poradę, co w tej trudnej dla mnie sytuacji zrobić. Z tego co się zorientowałem, nie dysponując żadnymi kwitami, moja pozycja w świetle prawa nie jest zbyt dobra.