Spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.

Witam.pisze w imieniu mojego syna. Sytuacja ta moim zdaniem jest nacignieta i to batdzo mocno gdyz...w lipcu syn dal sie namowic na jazde samochodem bez prawka i byl pod wplywem alkoholu(nie pijany ) doszlo na zakrecie do stluczki ..moj syn uderzyl w jeden samochod a ten samochod uderzyl w drugi w mitsubishi.warta wyolacila odszkodowanie ale ze moj syn byl bez uprawnien i pod wpl alkoh obciazyli go kosztami i kaza oddac to co warta wyplacila. Rozumiem wszytsko moj sym naiwny zawalil ..ale moim zdaniem drugi samochod tzn mitsubishi bardzo naciagnal ubezpieczenie gdyz przyszlo ponad 16 tys za jego naprawe a samochid wg tego co pisze w papierach 24 tys wart .ze zdjec ktore dostalam od warty widac ze gosciu naprawil sobie wszytsko co mogl i to bez orzeczenia rzeczoznawcy na wlasna reke. Tak napisali.A niby dostal w lewy tylni bok a naprawy takie jakby zostal.zmiazdzony . Syn nie ma zdjec zadnych tylko podejrzewam ze policja ktora tam byla.I nie wiem co dalej robic,jak za to sie wziasc aby udowodnic ze ubezpieczenie jak i moj syn zostal naciagniety na duzo pieniedzy.mamy problemy finansowe spakcamy pozyczki kredyty a tu jeszcze taka sytuacja...prosze o odpowiedz i mozliwosc udzielenia pomocy.z powazaniem sylwia