Pytanie z dnia 21 lipca 2017
Sprawa dotyczaca wspolnego mieszkania wlasnosciowego. Moja siostra od 12 lat mieszka we wspolnym mieszkaniu zakupionym przez naszych rodzicow. Ja przez te lata mieszkalam za granica. Chce, zeby siostra mnie splacila. Siostra upiera sie ze jezeli ma mnie spalcic to musze jej zaplacic polowe kosztow jakie wydala przez te lata( remonty, oplaty exploatacyjne i skladki na ubezpieczenie). CHcialabym wiedziec czy siostra ma racje, poniewaz co mnie obchodza jej remonty i inne koszty. Ja ponosilam podobne koszty za granica i nie zadam za nie zwrotu a poza tym siostra chce pozostac w tym mieszkaniu a nie sprzedac. Kaze mi zapalcic za polowe okien drzwi i td a przeciez jak ona tam pozostanie to co ja mam placic za te rzeczy ktore pozostane dla niej???? Mamy spor czy siostra ma mi oddac polowe wartosci mieszkania brz zadnych kosztow czy tez ma prawo zadac zwroru jakis kosztow?
Anna
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, siostra może dochodzić zwrotu części nakładów poniesionych na tę nieruchomość. Jeśli zaś chodzi o dokładne określenie jakich nakładów może żądać, nie sposób tego określić bez ustalenia przede wszystkim czy siostra ma jakieś dowody na ich poniesienie, czy wskazywała konieczność przeprowadzenia remontu, czy były to nakłady konieczne czy tylko użyteczne. Przede wszystkim powinna Pani zacząć od wysłania propozycji dokonania umownego działu spadku. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.