Pytanie z dnia 21 lipca 2017

Sprawa dotyczaca wspolnego mieszkania wlasnosciowego. Moja siostra od 12 lat mieszka we wspolnym mieszkaniu zakupionym przez naszych rodzicow. Ja przez te lata mieszkalam za granica. Chce, zeby siostra mnie splacila. Siostra upiera sie ze jezeli ma mnie spalcic to musze jej zaplacic polowe kosztow jakie wydala przez te lata( remonty, oplaty exploatacyjne i skladki na ubezpieczenie). CHcialabym wiedziec czy siostra ma racje, poniewaz co mnie obchodza jej remonty i inne koszty. Ja ponosilam podobne koszty za granica i nie zadam za nie zwrotu a poza tym siostra chce pozostac w tym mieszkaniu a nie sprzedac. Kaze mi zapalcic za polowe okien drzwi i td a przeciez jak ona tam pozostanie to co ja mam placic za te rzeczy ktore pozostane dla niej???? Mamy spor czy siostra ma mi oddac polowe wartosci mieszkania brz zadnych kosztow czy tez ma prawo zadac zwroru jakis kosztow?
Anna

Dzień dobry, siostra może dochodzić zwrotu części nakładów poniesionych na tę nieruchomość. Jeśli zaś chodzi o dokładne określenie jakich nakładów może żądać, nie sposób tego określić bez ustalenia przede wszystkim czy siostra ma jakieś dowody na ich poniesienie, czy wskazywała konieczność przeprowadzenia remontu, czy były to nakłady konieczne czy tylko użyteczne. Przede wszystkim powinna Pani zacząć od wysłania propozycji dokonania umownego działu spadku. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 lipca 2017 17:13 Zmodyfikowano dnia: 23 lipca 2017 17:13 Obejrzało: 298 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.