sprawa karna

Został mi zajęty tel z kartą SIM przez urząd celny który prowadził sprawę na Wniosek prokuratora. Ja nie jestem strona w sprawie. Miesiąc temu otrzymalam zarządzenie zwrotu przedmiotów zatrzymanych na podst art 230 par2 kpk jednak nic nie zostało mi zwrócone. Po kontakcie telefonicznym z urzędem Pan powiedział że mam odebrać rzeczy osobiście lub kogoś upowaznic, ewentualnie może wysłać mi poczta na mój pisemny wniosek. Jednak sądzę ze wiąże się to z faktem iż w sytuacji uszkodzenia w transporcie nie będzie nikogo kto pokryje szkodę ponieważ ja o to wnioskowalam. Pan urzędnik pouczyl mnie ze takie jest prawo i nie mają obowiązku dostarczyć mi rzeczy. Dodam iż tel został mi skonfiskowany w miejscu mojego zamieszkania a sprawa do której został zatrzymany mój tel jest prowadzona w miejscowości oddalonej o ponad 300km. Co w takiej sytuacji mam uczynić? Nie będę ponosiła kosztu przejazdu aby owa rzecz odebrać ( itak jestem stratna ponieważ tel przez blisko 6 miesięcy stracił na wartości ponadto ponosilam koszt opłaty zatrzymanej karty sim, byłam zmuszona kupić nowy tel) i tu jeszcze dodatkowo mam go sobie sama odebrać. Dla mnie to niedorzeczne. Proszę o poradę co w takim wypadku uczynić.