Sprawa karna.

Witam. Chcialbym sie dowiedziec czego moge sie spodziewac na rozprawie. Otóż zostal mi postawiony zarzut 280§1 w zw. z art 157§2 w zw. 11 kk § 2. Zostalem zatrzymany i tymczasowo aresztowany spedzilem w areszcie ponad 10 miesiecy i na drugiej rozprawie uchylono mi areszt i zastosowano dozor policyjny. Sprawa wygladala tak ze jechalismy samochodem I widzac dwoch chlopakow szarpiacych sie zatrzymalismy auto. Doszlo do rękoczynow pomiedzy chlopakami I jeden kolega Co sie pozniej okazalo mial zabrac telefon jednemu z pokrzywdzonych. Ja Nie bralem udzialu Ani w bójce Ani w kradziezy zreszta wspoloskarżeni zeznaja ze Ja nikogo Nie bilem Ani Nie kradlem rzeczy tylko po prostu Bylem tam z nimi. Cale zdarzenie trwalo 30sekund jak zeznaja Sami pokrzywdzeni. I chcialem sie dowiedziec Czy w takiej sytuacji sąd wymierzy MI Kare wiezienia? I bede musial wrocic do zakladu karnego? Czy w takiej sytuacji sad moze potraktowac mnie inaczej? Prosze o opinie w moje sprawie