Sprawa karna.

Dzień dobry

Wyrokiem z 23 marca 2018 r. Sąd Rejonowy w Prudniku skazał mnie na karę 2 lat pozbawienia wolności . Na poczet tej kary został zaliczony okres 7 miesięcy tymczasowego aresztowania. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Prudniku z 27 listopada 2018 r. wykonanie kary zostało odroczone na okres 6 miesięcy. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Prudniku z 30 maja 2019 r. wykonanie kary zostało odroczone na okres dalszych 6 miesięcy.

Teraz nie wiem co mam zrobić termin do Aresztu Śledczego we Wrocławiu miałem na 28.11.2019, ale nadal jestem w domu i nie mogę matki samej zostawić jest ciężko chora i niezdolna do samodzielnej egzystencji i nie ma nikogo innego tylko mnie.
Szybko 27.11.2019 wysyłałem pismo o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kary pozbawienia wolności nie wiedząc że to było źle Dostałem pismo poleconym z Sądu z Opola 27.12.2019 roku odmownie zostało umorzone, i wysłałem w tym samym czasie 29.11.2019 wniosek do Sądu w Prudniku o wstrzymanie stawiennictwa skazanego w Areszcie Śledczym.

29.11.2019 wysłałem wniosek do Sądu we Wrocławiu o udzielenie mi na okres 6 miesięcy przerwy będąc na wolności w wykonywaniu kary wraz z wszystkimi dokumentami medycznymi mojej mamy i wstrzymanie wykonania ww. orzeczenia do czasu rozpoznania wniosku.
Dalej jeszcze do tej pory nic nie otrzymałem żadnego pisma z Sądu we Wrocławiu

Nie wiem co mam teraz zrobić bardzo się boję i martwię o swoją mamę czy mam czekać jak dostanę odpowiedź z Sądu we Wrocławiu czy to będzie pozytywne rozpatrzenie czy też nie? I co dalej proszę o pomoc?

Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź

Pozdrawiam
Marcin