Sprawa karna na terenie Holandii, w związku z zawłaszczeniem 5 sztuk perfum o wartości całkowitej ok. 200€. Chciałbym się dowiedzieć czy mam szansę na jakąkolwiek obronę w danej sytuacji. Agencja pracy w Holandii przez którą zostałem zatrudniony, pozostawiła mnie bez pracy na 4 dni robocze. Sytuacja miała miejsce, ponieważ firma, w której pracowałem kazała mi zrobić test na COVID przez Agencję Pracy.
Agencja odmówiła zrobienia testu i zwolniła mnie z tej pracy.
W tym czasie moja partnerka również została bez pracy na 3 dni. Gdy, ją otrzymała pracowała ok 12h tygodniowo, co noe wystarczało na podstawowe potrzeby - na przykład jedzenie. Agencja odciągała pełną sumę kwoty za zakwaterowanie, mimo że z ich woli zostałem bez pracy- jak niemalże moja dziewczyna. Po kilku dniach otrzymałem pracę w firmie Douglas, gdzie pracowała moja dziewczyna. Oboje ani razu nie przepracowaliśmy pełnego wymiaru godzin. W międzyczasie moja dziewczyna zaszła w nieplanowaną ciążę.
Zmuszony zostałem do zdobywania pieniędzy na własną rękę.
Próbowałem ukraść 5 perfum, by je sprzedać. Zostałem złapany na gorącym uczynku.
Gdy przebywałem na dołku moja dziewczyna nie została poinformowana w żaden sposób, agencja odmawiała Jej udzielenia informacji, tłumacząc się, że oni nic nie wiedzą.
Moja dziewczyna tego dnia poprzez silny stres straciła dziecko. W wyniku poronienia ma problemy ze zdrowiem psychicznym.

Sprawa zostanie rozstrzygnięta w styczniu w Almelo w Holandii.

Z góry dziękuję na odpowiedź.