Sprawa karna. Pobicie.

Witam, mój przyjaciel został pobity we wlasnym mieszkaniu przez 2 mężczyzn. Napastnicy zapukali do drzwi po 23, przyjaciel przebywal ze swoim bratem. Kiedy otworzył drzwi zostal uderzony kastetem w głowę a nastepnie wepchniety do pokoju. Później jeden z napastników bił go kastetem po głowie i twarzy a drugi kopal po calym ciele. Rozbili mu również 2 butelki wina na glowie i dalej bili po calym ciele metalowym kwietnikiem. Kiedy udalo mu sie wybiec na zewnątrz napastnicy uciekli zostawiając kastet na miejscu.Poszkodowany trafil do szpitala z ranami otwartymi calego ciała. Po udzieleniu pomocy udal sie na policję i tam złożył zeznania. Napastnikom dzieki znajomościom w policji postawiono tylko zarzut zaklocania miru domowego nie wspominajac o pobiciu. Przyjaciel ma zapisane w telefonie wiadomości w których napastnicy grożą mu ponownym pobiciem. Co zrobić w sytuacji w której policjanci kryją sprawców i nie przekazuja prawdziwych zeznań i dowodu w postaci kastetu? Niestety poszkodowany nie mial zrobionej obdukcji, ma tylko opis ze szpitala, zdjecia zrobione przez policje i wiadomości od jednego ze sprawców wyslane kilka godzin po pobiciu