Sprawa karna. Wezwanie w charakterze świadka w sprawie zgłoszenia kradzieży.

Witam, jakiś czas temu pisałam tutaj o zgubieniu telefonu i pytałam co mogę zrobić w takiej sytuacji , obecnie sprawa soe trochę zmieniła a ja jestem kłębkiem nerwów. Składała zeznania w formie maila na adres biura policji w moim mieście. Odpisałam całą sprawę, że najprawdopodobniej mój telefon został skradziony.... podczas podawania moich danych pisałam jednak adres zameldowania a nie zamieszkania. Wczoraj moja babcia która mieszka pod tym adresem poinformowała mnie ze przyszły do mnie pokręcone listy. Poszłam na pocztę i okazało sie ze jeden list jest wezwaniem na stawienie sie w sprawie złożenia zeznań jako swiadek, świadek w sprawie mojego telefonu ( który najprawdopodobniej został zagubiony), nie napisałam w mailu ze został skradziony, tylko ze to podejrzewam. Wezwanie było na dzień 29 MAJA!! tego roku. NIe stawiam sie na spotkanie ponieważ dopiero wczoraj odebrałam list z poczty. Przyszedł do mnie jeszcze jeden list z prokuratury z odmową wszczecia dochodzenia w sprawie telefonu, ten dokument był z data 4 czerwiec.
Poszłam wczoraj od razu na policję, ponieważ chciałam jak najszybciej to wyjaśnić, przestraszyłem sie tym że dostałam zawiadomienie o stawienie sie dnia 29 maja na przesłuchanie jako swiadek czego nie zrobiłam. Pan policjant dyzurujacy zadzwonił do policjanta który sie ta sprawa zajmuje i powiedział żebym za tydzień zadzwoniła do pana który sie zajmuje sprawa, żeby umówić sie z nim na termin przesłuchania, podczas rozmowy panów przez telefon ( było na tyle głośno ze mogłam usłyszeć) powiedział cos ze ktoś w tej sprawie był u mojej babci (podalam jej adres jako moje miejsce zamieszkania ) która powiedziała ze ja tam nie mieszkam. Mówił tez cos o prokuraturze...... oraz o tym ze pomimo wielu wezwać nie stawiam sie
Chce zapytać czy w tej sprawie mogę miec nałożone jakieś konsekwencje ( za nie stawienie sie na komisariat, czy moze sprawa to zejdzie się "po kościach" skoro otrzymałam zawiadomienie z prokuratury o odmowie dot. Wszczęcia postępowania ?
Chciałam również spytać czy moze mi cos grozić jesli podalam podczas składania zawiadomienia o prawdopodobobnej kradzieży telefonu zly adres ( podalam adres zamieszkania pod którym nie mieszkam jako swój a babcia potem sama powiedziała temu komuś kto u niej był ze nie zamieszkuje tego lokalu ) ?
Bardzo proszę o odpowiedź na w/w pytania. Bardzo dziękuję