sprawa karna,oskarżenie o pobicie

Witam, bardzo proszę o pomoc... Dnia 9 marca spędziłam noc z przyjacielem u znajomego u którego była osoba z Bielska obca dla nas, chłopak był pod wpływem alkoholu wyszedł w nocy i rano wrócił pobity gdy my wychodzilismy do domu. Następnego dnia policja zabrała mojego Przyjaciela oraz właściciela mieszkania a mnie naszczescie nie było w domu. Jak się okazało osoba z Bielska która została pobita stwierdziła, że nasza trójka go pobiła Oraz, że ukradlismy mu telefon oraz portwel. Przy przeszukaniu mieszkania w którym wszyscy spędziliśmy noc telefon się znalazł więc został Jeszcze portwel który następnego dnia również się znalazł Gdyz pobity chłopak zostawił go w Bielsku w taksowce a taksówkarz zaniosl go na policję. Ale problem jest taki że mimo odnalezienia rzeczy które rzekomo ukradlismy to mój przyjaciel jak i znajomy od 30 dni przebywają w areszcie śledczym... Prokurator twierdzi, że pokrzywdzony nie wstawia się po odbiór rzeczy a bez tego niema możliwości zwolnić z aresztu nikogo... Co mogę zrobić żeby pomóc? Do kogo się zgłosić bo jestem bezsilna a osoby te siedzą za coś co jest całkowicie wymyślone...