sprawa o zniesławienie,spłata rat

Witam. Mam pewien problem i nie wiem jak sobie z nim poradzic. Mianowicie kupilam w kwietniu ubieglego roku skuter od chlopaka znajomej. Podpisalismy umowe w ktorej napisane bylo ze zostanie on splacony w ratach . zaplacilam pierwsza rate 200 zl lecz 1300 zostalo nie zaplacone. W listopadzie ubieglego roku odbyla sie sprawa w sadzie w wydziale cywilnym o ta wlasnie zaplate. Zapadl wyrok iz mam kwote 1300 zl zaplacic chlopakowi od ktorego ten skuter kupilam. Do dnia dzisiejszego nie zaplacilam nic poniewaz on sie ze mna nie kontaktuje tylko jego partnerka a to nie z nia zawieralam umowe. Jak ja do niego dzwonie nie odbiera. Dzis bylam na komisariacie i dopytywalam o ta sprawe ale policja nie ma nic do tego. Darzę do sedna sprawy. Ja wiem ze zapadl wyrok i ze musze tp zaplacic chocby w ratach (co zrobie w przyszlym tygodniu) ale czy to jest powod do tego zeby partnerka tego chlopaka pisala o tej sprawie wszystkim moim znajomym? Zeby wypisywala na portalu spolecznosciowym ze wisze jej pieniadze ze uchylam sie od platosci? Malo tego straszy mnie ze jej partner przyjedziw do mnie z policja i pozabiera mi rzeczy z domu w ramach tego dlugu? Straszy mnie ze zglosi sprawe do komornika i zabiora mi dziecko? Ze pojdzie do mopsu i nagada na mnie tak ze nie mam na raty dla nich to dziecka pewnie tez nie mam z czego utrzymac?! Boje sie bo nie wiem co jej strzeli do glowy... Czy zalozyc jej sprawe o znieslawienie i poprosic o zaprzestanie takich dzialan? Ile kosztuje taka sprawa. Prosze o pomoc