sprawa pracownicza,

Witam mam taki problem, mam 18 lat , znalazłem pierwsza prace na produkcji (umowa zlecenie). Przepracowałem tam łącznie 20 dni roboczych od 2 stycznia do 28 stycznia. W ostatni dzień zjawiłem się „wczorajszy” tzn. Przyszedłem do pracy, pierwsze co to poszedłem wymiotować i było odemnie czuć alkohol. Podszedłem do Kierownika powiedziałem dlaczego się spoźniłem i przeprosiłem za spóźnienie, po 2 minutach mnie zawołał i wyczuł odemnie alkohol i powiedział ,ze może zadzwonić na Policję lub możemy iść dmuchać w alkomat, wiec wybrałem ta druga opcje bo byłem pewny ,ze nie wykryje akoholu w wydmuchiwanym powietrzu, bo nie czułem się „pijany”. Na alkomacie pokazało 0.80, wydaje mi się ze to przez to ze wymiotowałem 10 minut przed dmuchaniem. Kazał mi iść do domu wiec zrobiłem to, po kilku dniach dowiedziałem się ,ze nie dostanę żadnych pieniędzy za przepracowane przeze mnie dni ( łącznie około 2500 zł ). Podobno w regulaminie pisze ze jest taka kara za wstawienie się pod wpływem alkoholu. Moje pytanie przmi czy mogę się starać o ta wypłatę? Czy odpuścić sobie to i być stratnym za paliwo, bo łącznie wydałem 500 zł na dojazdy bo musiałem płacić tacie żeby mnie podwoził. Pozdrawiam i proszę o odpowiedz.