sprawa pracownicza,wypowiedzenie umowy

Byłem zatrudniony przez niemiecką firmę, która nie ma swojego polskiego oddziału. Pracowałem natomiast w Polsce, tu również w oparciu o samozatrudnienie, płaciłem składki. Po 6,5 miesiącach otrzymałem wypowiedzenie umotywowane powodami personalnymi (personalebendingten), natomiast bez okresu wypowiedzenia (fristlos). Pomijając fakt, że wypowiedzenie prawdopodobnie nie ma mocy prawnej (brak daty mojego pokwitowania odbioru, podpis prezesa nie jest własnoręczny, tylko wydrukowany), to czy sam fakt wypowiedzenia mógł zaistnieć w ten sposób? Rozumiem, że w tej sytuacji podlegam prawu niemieckiemu i ewentualne spory będą regulowane przez sąd niemiecki. Pytanie zasadnicze, czy ma sens ewentualne występowanie na drogę sądową (mówimy tu o kwocie około 10.000 PLN)?