sprawa spadkowa,dziedziczenie

Witold i Cecylia byli malzenstwem.
Mieli dwoje dzieci Wojciecha i Grazyne.
Wojciech ma dwoje dzieci:
Agnieszke (z pierwszego malzenstwa), (Agnieszka ma dwoje nieletnich dzieci).
Justyne ( z drugiego malzenstwa), (Justyna nie ma dzieci).
Grazyna ma jedno dziecko Damiana.
Damian ma jedno nieletnie dziecko Viktorie.
Ceclia zmarla 20lat temu.
Witold zmarl w 2017 roku (zostawil mieszkanie warte ok 50tys.zl).
W wyniku zmanipulowania przez syna Wojciecha ,Witold wydziedziczyl swoja corke Grazyne oraz wnuka Damiana. Podajac jako przyczynę uporczywe zaniedbanie obowiązków rodzinnych.
Odbylo się kilka spraw sadowych , wyrok: wydziedziczenie pozostaje.
Moje pytanie jest takie:
Poniewaz Grazyna i Damian są wydziedziczeni ,czy dziedziczy po pradziadku corka wnuka Viktoria?
Czy Grazynie mimo wydziedziczenia przez ojca należy się spadek/zachowek po mamie Cecylii.
Czy Damianowi mimo wydziedziczenia przez dziadka należy się spadek/zachowek.
Jezeli tak to w jakich czesciach się im to należy?
Co trzeba zrobic ,zeby to dostac, oraz jakie są koszty?
Czy wogole warto zawracac sobie tym glowe ,czy gra jest warta swieczki?
Bardzo proszę o odpowiedz i z gory dziekuje.
Damian