Sprawca kolizji.

Dobrywieczor mam takie pytanko mianowicie 15 sierpnia potracilem rowezyste a raczej rowezysta przewrócił się na mój samochód przyjechała policja karetka zabrali Pana chciałem żeby policja go zbadała bo wyczuwałem alkohol oni powiedzieli ze lekarz to zrobi a mnie zbadali obrazu i powiedzieli ze oni się tym nie zajmna więc wezwali kolejny radiowóz panowie policjanci podpisywali wszystko i powiedzieli ze jeżeli Pan wyjdzie dziś ze szpitala to skaczy się to mandatem a jak nie to skataktuje się ktoś zemna następnego dnia i stwierdzilili ze po upływie 7 dni będę miał zabrane prawo jazdy a więc minęło 7 dni prawko miałem zabrane więc napisałem do prokuratury o odanie prawojady po 3 dniach otrzymałem prawko spowrotem teraz jakoś w grudniu policja w czarnym wezwała żonę jako światka na zeznania a domnie nikt się nie odzywa jeżeli Pan może powie mi Pan co mam robić bo ciągle czekanie i myślenie o tym mnie wykańcza i przy okazji ile by kosztowała pomoc że strony Pana przy wyjaśnieniu tej sprawy pozdrawiam i z góry dziękuję