Sprzedaż koszulek z nadrukiem a naruszenie praw autorskich.
Pytanie z dnia 28 stycznia
Planuję sprzedawać koszulki z autorskimi projektami, składającymi się z ilustracji mojego autorstwa oraz jednej linijki tekstu. Chciałbym zapytać, czy istnieje ryzyko naruszenia cudzych praw do znaku towarowego w przypadku omyłkowego wykorzystania zastrzeżonego tekstu. pytam gdyż przegladając bazy danych znaków towarowych regularnie napotykam się na zastrzezone teksty ktore chcialbym zamieścić na koszulce takie jak np. "forge your path". Czy jeśli tak to jest duże ryzyko że druga strona będzie chciała mnie pozwać i wyciągnąc odszkodowanie czy może raczej będzie żądać jedynie zaprzestania sprzedaży danej koszulki? Wydawało mi się że takich dosyć ogólnych tekstów nie można zastrzegać i każdy może je swobodnie używać nawet do celów komercyjnych.
Z góry dziękuje
Tomasz R. Weigt Adwokat (Od 1997)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Tomasz R. Weigt
Daszyńskiego 12/1, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry. Takie ryzyko zawsze istnieje, natomiast obecnie w Polsce wydaje się dominować pogląd prawny, zgodnie z którym Sama idea, pomysł, polegający na połączeniu określonego słowa ze sposobem jego wykorzystania w ściśle określonym celu, nie podlega ochronie prawnoautorskiej. Pomysł przyczynia się do powstania dzieła, jednak sam nim nie jest, konieczne jest przybranie przez ideę określonej postaci. Należy odrzucić koncepcję stworzenia utworu jako »ubocznego produktu« pomysłu na sposób wykorzystania pojedynczego wyrazu” (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 22 czerwca 2010 roku IV CSK 359/09). A także, „Banalny i prosty zwrot językowy stanowiący fragment piosenki »B.« niebędący w spornym utworze reklamowym cytatem ani zapożyczeniem, co najwyżej inspiracją i odwołaniem do odległych skojarzeń, nie uzasadniają przyjęcia naruszenia praw autorskich” (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 maja 2007 roku, I ACa 668/06). Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-225-208
Podziękowałeś prawnikowi
Paweł Żerański, LL. M. Radca prawny (Od 2011)
Paweł Żerański i Wspólnicy sp. k.
Filtrowa 65 lok. 26, 02-055 Warszawa
Ryzyko jest. Natomiast podstawowa zasada jest taka, że znak towarowy chroni przeciwko identycznym lub podobnym znakom stosowanym do identycznych lub podobnych towarów lub usług. Więc identyczne teksty musiałyby być zarejestrowane w celu umieszczania na ubraniach, a nie np. na kubkach lub w celu oznaczenia usługi np. informatycznej, a w przypadku jedynie podobieństwa tekstu, dodatkowo móc wprowadzać klientów w błąd. Chyba, że chodziłoby o teksty będące znakami renomowanymi, te są silnie chronione, ale to raczej nie będzie ten przypadek. Myślę, że w toku godzinnej rozmowy można by przykładowo prześledzić kilka przypadków tak, żeby to się stało jasne, i dojść do sensownego wniosku, jeśli chodzi o poziom ryzyka prawnego.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.