Stan faktyczny:
1. Prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym poprzez zajęcie rachunków bankowych (bank w Polsce).
2. Postanowienie prokuratora zostało skutecznie zaskarżone, a sąd uchylił w całości postanowienie prokuratora. Postanowienie sądu jest prawomocne, ostateczne i niezaskarżalne.
3. W banku została złożona informacja w banku o uchyleniu zabezpieczenia majątkowego. W trybie reklamacji zażądano zwolnienia rachunków i środków na nich zgromadzonych, a jako załącznik (do wglądu) przedstawiono postanowienie sądu.
3. Bank w odpowiedzi na reklamacje odmawia zwolnienia rachunku argumentując to:
- nie otrzymaniem pisma z prokuratury,
- nie otrzymaniem pisma z sądu,
- skoro prokurator wydał postanowienie, to tylko on może wystąpić do banku o zwolnienie kont i środków.
4. Prokurator stoi na stanowisku, że skoro jest prawomocne postanowienie sądu, to on nic nie musi robić. Nie będzie pisał żadnych pism do banku. Dla niego sprawa jest już zakończona, bo jest postanowienie sądu. (próby zachęcenia prokuratora do jakiegokolwiek działania jest nieskuteczne, ani rozmowy telefoniczne, ani rozmowy bezpośrednie z nim, ani pisma do niego nie odnoszą żadnego efektu). Prokurator nie będzie pisał żadnych pism do banku.
5. Finalnie, opłynęło 2,5 miesiąca, postanowienie sądu jest nie realizowane, konta są nadal zajęte.

Oczekiwania w zakresie porady:
1. Przygotowanie informacji w zakresie procedur "odwieszania" np. co w tym zakresie mówi KK, KPK, prawo bankowe, regulamin prokuratury, KC, itp
2. Przygotowania planu działań, jak skutecznie wyegzekwować postanowienie sądu i zmusić bank do zwolnienia rachunków?
3. Przygotowanie pisma do banku w oparciu o nw. tezy:
- wezwanie do wykonania postanowienia sądu,,
- ostateczne przedsądowe wezwanie "do wydania rzeczy",
- bezprawny zabór majątku,
- żądanie podania podstawy prawnej,
-zarzut złamania przez bank przepisów prawa (jakie?)-
- deklaracja pozwania banku.