Stan prawny nieruchomości.

Jestem właścicielka mieszkania w starej kamienicy, oprócz mnie jest jeszcze jeden prywatny właściciel resztę posiada gmina.Ja osobiście posiadam 33 % udziałów. Mój problem polega na tym że ta kamienica nikt się nie interesuje i jej stanem. Zaproponowałam wspólnocie że wyremontuje cała klatkę schodowa w zamian za generalny remont klatki schodowej.TBS się zgodził, który ma 51 % udziałów a właściciel sklepu powiedział że on z klatki niekorzystna i chce żebym go splacila w kwocie 7 tys., bo on musiał za dach wyłożyć 13tys.
Szczerze to już mam dosyć,kombinowania żeby było dobrze nikt nie poczuwa się do remontu klatki chodowej ani do żadnych innych. Drzwi wejściowe wymienili ale ich nieobrobili, trochę lat wstecz pisałam o remont klatki schodowe to odpowiedzieli mi po 7 miesiącach.Tbs bierze pieniądze jako zarządca a Nie robią nic, właściciel sklepu także ma wywalone nie wstawia sie na zebrania nie interesuje się wogole. Czy można coś z tym zrobić,. Myślałam że wezne ten strych i upieke 2 kaczki na jednym ogniu, a on teraz wyskakuje że chce 7 tys, a za remont klatki co mam go potem policzyć też?