stan prawny nieruchomości

witam, w 1992 r, beda stanu wolnego zakupiłem garaz /akt notarialny/ W 1994 r zawarłem zw. małzenski, po 3-ch miesiącach garaz ten zamieniłem na garaz w innym miejscu /akt notarialny/. Przy tej zamianie u notariusza była ze mna niedawno poslubiona żona. Notariusz zazadal od niej i ode mnie dowodów osobistyuch oraz od osoby z która to dokonalem zamiany. Efekt był taki ze w akcie tym zamiany, zona stała sie włascicielka mego garazu kupionego z moich srodków przed slubem. W akcie notarialnym o zamianie notariusz przyjął oswiadczenie żony ze ona przekazuje owy garaż na rzecz osoby zamieniajacej sie garazami. Czyli istnieje w nowym akcie jako współwlascielka. Ja biorac slub nie rozszerzałem swojej wlasnosci na rzecz żony zadnym dokumentem. Teraz mam problem, gdyz zona miała swoich 3 je dzieci i one sie domagają spadku z tegoz garazu. /było to wtórne małżenstwo/ . Czy ja mam obowiązek ze swojej własności dac spadek tym dzieciom. Nadmienie ze zona nie miała zadnego kontaktu z dziecmi od momentu wyjscia z jej rodzinnego domu az do smierci matki ich /20 lat./ nie interesowały sie matką, ktora chorowała na raka, ja sie opiekowałem sam bedac tez osobą niepełnosprawna. W jaki sposób pozbawic dzieci tej zapłaty. Przeciez to było moje, nie kupione w małzenstwie. Dlaczego ja ze swojego majatku mam sie dzielic z nie swoimi dziecmi. Sa dorosłe w wieku 50-55 lat Propsze o podpowiedz