stan prawny nieruchomości

Pytanie z dnia 24 lipca 2019

Witam ja w sprawie mieszkania spółdzielczego własnościowego
Spółdzielnia i mieszkania jest na gruncie przemysłowym od wielu lat jak sprawa się ma teraz do gruntu na własność dodam stary artykuł i nic się nie zmieniło po tylu latach
doprowadzająca ciepło jest w fatalnym stanie. W związku z tym straty ciepła na węźle są tak znaczne, że za ogrzewanie płacimy nawet trzy razy więcej niż mieszkańcy bloku.
Kiedy Poznański Kombinat Budowlany pracował pełną parą, w barakach mieszkali więźniowie pracujący na jego rzecz. Później pięć baraków przerobiono na 72 mieszkania rotacyjne dla pracowników kombinatu. Kiedy moloch się rozpadał na mniejsze firmy, kombinat chcąc pozbyć się balastu sprzedał mieszkania lokatorom, którzy zawiązali spółdzielnię. Nikt jednak nie pomyślał o uregulowaniu sprawy gruntów.

- Przecież my tu nawet nie powinniśmy zostać zameldowani - mówi A - Kupiłem mieszkanie na wolnym rynku, nie wiedząc, że jest to grunt przemysłowy, a nie pod zabudowę mieszkaniową.

REKLAMA

Skoro plan nie przewiduje, że na tym terenie mogą znajdować się mieszkania, to nikt nie wyda zgody na przeprowadzenie remontów i nowych inwestycji.

- Spotykaliśmy się w tej sprawie z ówczesnym wiceprezydentem Poznania X - przyznaje Y - Obiecał, że plan zagospodarowania przestrzennego zostanie zmieniony. Do dziś sprawa się nie posunęła.

Jest plan

X potwierdza, że miasto pracowało nad przygotowaniem nowego planu.

- Chcieliśmy wspólnie ze Spółdzielnią postawić tam dwa bloki, do których przeprowadziliby się mieszkańcy baraków, a ponadto byłoby tam zbudowanych kilkadziesiąt dodatkowych mieszkań - mówi X. - Makran, który wykupił część gruntu, zaprojektował tam cztery budynki. Przedobrzył licząc na zyski.

Jak wynika z informacji pochodzących z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej projekt planu zagospodarowania Podolany Wschód 1 został opracowany i będzie przedstawiony do wglądu w sierpniu bieżącego roku. Teren, na którym znajdują się baraki nadal widnieje jako teren aktywizacji gospodarczej ze względu na strefę uciążliwości akustycznej. Po przeciwnej stronie przewidziano plac pod zabudowę wielorodzinną.

REKLAMA

- Mamy nadzieję, że miasto nie zostawi nas samych i ktoś w końcu zajmie się naszym problemem - mówią mieszkańcy baraków



Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.