Staram się wydać własną książkę. Dostałem już umowę od wydawnictwa, ale nie wiem czy jest korzystna dla mnie. Tzw. na chłopski rozum. Gdy np. ktoś będzie chciał nakręcic film na podstawie książki to kto o tym zdecyduje? Autor czy wydawnictwo? Oto fragment umowy, który nie rozumiem. ,,Z chwilą dostarczenia Utworu Autor udziela Wydawnictwu Novae Res licencji niewyłącznej z prawem do udzielania sublicencji na korzystanie z Utworu, bez ograniczeń terytorialnych i ilościowych, na następujących polach eksploatacji: a) wprowadzanie i przechowywania w pamięci komputera,....b) zwielokrotnianie techniką drukarską,...d) najem zwielokrotnionych egzemplarzy...itd. (troche tych pkt jest) i jeszcze fragment: Licencja opisana w ust. 1 udzielona Wydawnictwu Novae Res na mocy Umowy nie ogranicza w żadnym innym zakresie praw Autora do Utworu, w szczególności prawa do zaproponowania wydania Utworu innemu wydawcy.'' Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz.