Stawka wynagrodzenia za pracę.

Witam. Błagam o pomoc. Staram się o pracę na umowę zlecenie w pewnej firmie zajmującej się konwojowaniem wartości pieniężnych.
Byłem na rozmowie o pracę i spytałem o wynagrodzenie w odpowiedzi usłyszałem, że zarobki dla osób takich jak ja to16.50 -17 zł NETTO. Jako, że nie mam 26 lat i posiadam status studenta to od razu zacząłem pytać się o to jaka jest stawka brutto. Pracodawca nie znał odpowiedzi, ale umówiliśmy się na kolejny dzień aby to omówić. W kolejnym dniu usłyszałem, że stawka brutto dla mnie do niecałe 20 zł (brutto) i pracodawca dodał, że jest to 17 zł Netto (uwzględniając mój status studenta) Mówię zaraz, zaraz jakim cudem wychodzi tyle samo po upuście ZUS i skąd ta różnica 3 zł. Otóż pracodawca twierdzi, że kwota za podatek PIT zostanie mi zwrócona w przyszłym roku podczas rozliczania PITU, ale przecież od tego roku, z tego co wiem kwota pit jest automatycznie odliczana.
Ale to jest jedna sprawa. Drugą jest podatek ZUS. Jakim cudem po odliczeniu podatku ZUS wyszło mi tyle samo na rękę co przed jego odjęciem. W moim rozumowaniu pracodawca odciągną mi różnice, i stworzył taką kwotę, aby po odliczeniu podatku ZUS kwota była taka sama (!?) zresztą jak sprawdzam w kalkulatorach brutto-netto, to stawka 20 zł brutto to wcale nie jest 17 zł netto (dla osób nie będących studentami powyżej 26 roku życia)
Błagam o pomoc czy ktoś ma jakiś pomysł co mogę zrobić?