Pytanie z dnia 15 marca 2020

Syn podał 3 sanitariuszy na policje o pobicie. Leżał po próbie samobójczej na oddz.psych.Twierdzil ,że cale zajście zarejestrowała kamera. Policja pojechała zabezpieczyć monitoring. Po ok miesiącu dostał pismo że sprawa jest umorzona. Ale sanitariuszy podali go do sądu o pobicie i grożby kar. Zapisu z monitoringu nie ustalono z powodu krótkiego czasu przechowywania. Syn się wyprowadził, ale przychodzą polecone z sadu i prokuratury ja ich nie odbieram. Zaznaczę że w dniu zajścia syn wpisał się na życzenie. Lekarz wpisał to bez problemu. Powiedział że nikt nie został pobity. Powiedzieliśmy, że sprawę zgłosiły. Tylko ,że to On ma chyba problem. Co mu może grozić?

Przy tak krótkim opisie sprawy trudno dokonywać jakichkolwiek ocen i konkretnych wniosków. A co grozi za to synowi, to wynika z art.158kk i art.190kk, albo z art.222kk - jeżeli byli na służbie i należy ich traktować wówczas jako funkcjonariuszy publicznych

Odpowiedź nr 1 z dnia 16 marca 2020 17:14 Zmodyfikowano dnia: 16 marca 2020 17:14 Obejrzało: 176 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.