Dzień dobry, najpierw musiałoby dojść do rozwiązania umowy. Jeśli umowa nie została skutecznie wypowiedziana przez żadną ze stron, nie rozwiązano jej na mocy porozumienia stron, ani nie upłynął okres na jaki została zawarta, to umowa nadal obowiązuje. Najpierw trzeba więc ją rozwiązać, a później można domagać się zwrotu kaucji. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

W mojej ocenie na podstawie przedstawionych przez Panią informacji zasadnym by było pisemne zwrócenie się do najemcy - na adres miejsca jego osadzenia (adres aresztu) celem przedstawienia rozliczenia kaucji (wskazania stosownych odliczeń/potrąceń) oraz zapytaniem na jaki numer konta bankowego życzy sobie on zwrotu pozostałej części kaucji. W przypadku braku możliwości takiego rozliczania należności pomiędzy Państwem może Pani dokonywać również rozliczenia z osobą dysponującą pisemnym pełnomocnictwem szczegółowym. Osoba taka może działać w zakresie w jakim została umocowana.