Szanowni Państwo,
mieszkanie rodzinne, w którym mieszkałam od dziecka formalnie należy do mojego taty w 1/4, działka przed domem w 1/3. Pozostała część należała do krewniaczki, której nie znamy. W pewnym momencie rodzinna firma upadła, rodzice do tej pory mają zadłużenie. Mieszkanie przeszło na mnie, traktuję to miejsce jak własne, płacę podatki i rachunki. Chciałabym założyć sprawę o zasiedzenie i uzyskać prawo własności na całość mieszkania i 1/3 działki. Od którego momentu mogę policzyć posiadanie samoistne? Urodziłam się w tym miejscu, ale potwierdzenia zapłaty podatków mam dopiero od 3 lat, kiedy zaczęłam pracować. Co najważniejsze, obawiam się, że zasiedzeniu zagraża dług rodziców - czy będę musiała go spłacić? Czy mogę być pewna, że kiedy wyprostuję sytuację prawną państwo nie odbierze mi mieszkania?
Z góry bardzo dziękuję na pomoc.