Szanowni Państwo,
Sprawa dotyczy rozliczenia umowy leasing'u mobilnego, zawartej na przełomie czerwca/lipca 2016 pomiędzy moją fimą (działalność gosp.) a leasingodawca, której przedmiotem jest samochód osobowy.
Warunki umowy określały 2 lata okres leasing'u mobilnego (wynajmu długoterminowego) oraz limit przebiegu kilometrów - 60 000 km.
Samochód w salonie fabrycznym został doposażony w czujniki parkowania, które niestety nie zostały ujęte na jednej fakturze z samochodem, i tym samym zostały opłacone oddzielnie. Także nie stały się integralną częścią przedmiotu umowy.
W trakcie użytkowania samochodu (po 4 miesiącach i pierwszym przeglądzie sam. 20000 km) leasingodawca jednostronnie zmienia warunki umowy – podwyższa około 50% ratę leasingową, i na takowe wystawia kolejne faktury pomimo mojego odwołania i zapewnień z mojej strony o dotrzymaniu początkowych warunków umowy – limitu kilometrów, na koniec umowy.
Brak reakcji ze strony leasingodawcy na moje pisma. Telefoniczne próby kontaktu jeżeli są skuteczne, kończą się przełączaniem na głuchy telefon.

Podczas użytkowania samochodu zapłaciłem za faktury kwotę wyzsza o 6873,21 zł ponad początkowy harmonogram opłat leas.
Samochód zwróciłem w lipcu tego roku na parking leasingodawcy w Pietrzykowicach k/Wrocławia – wymóg leasingodawcy (mieszkamy w Katowicach). Na to poświęciłem wraz z żoną po jednym dniu wolnym z pracy.

Dzisiaj otrzymalem fakture rozliczeniowa do zapłaty.

Jak rozumiem tym samym leasingodawca nie zamierza zwrocic niesłusznie uzyskanych przychodów (około 7700 zł, to ~6800 + czujniki 900), a obciąża mnie dodatkowymi wirtulanymi kosztami.

Pytanie:
Czy jestem w stanie odzyskac nadmiarowe 7700?