Szkoda komunikacyjna.

Dzień dobry, Kwota wypłacona przez PZU dla serwisu uwzględniała także naprawę reflektora, dlatego słusznie dokonano zwrotu nadpłaty w części w jakiej zapadła decyzja o nienaprawianiu reflektora. Nie należy się dziwić, że ubezpieczyciel postanowił nie przekazać bezpośrednio Panu nadpłaconej kwoty, skoro najpierw była informacja, że nie chce Pan reflektora naprawić. Standardową procedurą wśród ubezpieczycieli jest domaganie się rachunku za zakup elementu i robociznę (wymianę, naprawę) oraz oględziny ponaprawcze. Jeżeli Pan takie rachunki posiada, wówczas ubezpieczyciel powinien zwrócić Panu ich równowartość. Jeśli nie ma Pan rachunków, najlepiej zgodzić się na oględziny ponaprawcze i udzielić informacji odnośnie reflektora (jego ceny, ceny robocizny, czy część zamienna była to elementem nowym czy używanym) - na tej podstawie ubezpieczyciel dokona kosztorysu i wypłaty odszkodowania za reflektor. Pozdrawiam, adw. Sandra Grzywocz - Nowak

Kwota należy się za szkodę, więc teoretycznie powinni wypłacić te pieniądze. Poszkodowany ma prawo wyboru w jaki sposób naprawi szkodę. Można pisać wezwanie do zapłaty, odwołanie, a jak to nie pomoże, to wystąpić do sądu. O dużą kwotę Pan walczy?