Testament

Witam serdecznie,

od ostatnich 4-5 lat byłam zdana sama na siebie, pracowałam, samodzielnie wynajmowałam mieszkanie, opłacałam studia, lekarzy. Miałam problemy zdrowotne (lęk/depresja). Sytuacja była spowodowana złą relacją z ojcem alkoholikiem (wyzwiska, przemoc w stosunku do mnie), przez jego zachowanie musiałam się wynieść z domu co odbiło się na moim zdrowiu i finansach. Aktualnie od pół roku nasze relacje się polepszyły, nie ma już awantur, jednak dalej nie mieszkam w domu. W domu rodzinnym razem z moim ojcem zostały dwie siostry. Na wigilię miałam się sprowadzić do domu rodzinnego. Decyzję podjęłam z uwagi na koszty, które ponoszę aktualnie za mieszkanie i przez małe zadłużenie przez chorobę (wydatki na leki i lekarzy), nikt mi nigdy nie pomagał ani się mną nie interesował. W pierwszy dzień świąt zostałam wyrzucona z domu "od tak" przez moje siostry, które mają już plany na podział domu. Czy mogę wystąpić z pismem do sądu o spłatę (mnie) do moich sióstr skoro nie pozwalają mi tam mieszkać? Jak mogę się zabezpieczyć w takiej sytuacji? Czy ojciec nie uwzględniają mnie w testamencie pozbawi mnie jakichkolwiek praw do ubiegania się o swoją część domu i działki?Proszę o pomoc.