Trzy lata temu zmarli moi rodzice. Do tej pory nie została rozwiązana sprawa spadku.
Zmarli mieli dwoje dzieci: mnie i moją siostrę. Nic mnie nie wiadomo o jakimkolwiek testamencie.
Wiem tylko, że(prawdopodobnie) mieszkanie(własnościowe) po rodzicach, jeszcze kiedy żyli, zostało zapisane córce(pełnoletniej) mojej siostry. Domyślam się(nie wiem, czy dobrze), że
mogę od swojej siostrzenicy domagać się tylko prawa zachowku? W jakiej kwocie?
Rodzice mieli również pieniądze ulokowanie w banku(bankach). Upoważniona do ... nazwę to,
zarządzaniem, była moja siostra. Mogła więc przelewać pieniądze rodziców na swoje konto bankowe.
Czy mam prawo domagać się od siostry połowę tych pieniędzy? Nie wiem ile tych pieniędzy było.
Czy sąd jest w stanie sprawdzić, o jaką sumę by chodziło?... nawet wówczas, kiedy jeszcze za życia rodziców, mogły być przelewane na konto mojej siostry?
Dla ścisłości - nie byłem wydziedziczony.