Ubezpieczenie auta.

Dzień dobry,

Kupiłam pojazd w zeszłym roku bez OC, ale tego samego dnia je wykupiłam, po 2 miesiącach odezwał się UFG w sprawie luki i natychmiast wysłałam im umowę i informacje, że pojazd w wskazanym okresie nie należał do mnie.

Po 7 miesiącach
(Czy fundusz ma, aż tyle czasu na odpowiedź?)

Fundusz przysłał mi wiadomość (niepoleconym, bez określonego czasu na załatwienie sprawy), że mam: zgłosić nabycie do urzędu i im wysłać papiery z potwierdzeniem, bo nie było adnotacji urzędowej na umowie, do tego padł jedynie ten przepis:

art. 78 ust.2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz.U z 2012r., poz. 1137, ze zm. ).

Nie rozumiem dlaczego brzmi to tak, jakby owe niezgłoszenie było tylko ocenione na podstawie fizycznej adnotacji urzędowej na umowie, a przecież jest epuap, gdzie nabycie/zbycie może zostać wydane na innej kartce.

Chciałabym wiedzieć na postawie jakiego przepisu UFG ma / czy może / ma prawo weryfikować nabycie /zbycie w Starostwie, jeśli jego kompetencje związane są przede wszystkim z OC, które z mojej strony były uregulowane z firmami ubezpieczeniowymi przez wykupienie polisy i zgłoszenie w ubezpieczalni sprzedaży.

Rejestracjami zajmuje się przecież Starostwo i chyba to właśnie od nich powinnam spodziewać się weryfikacji/kary w sprawach nieuregulowanych w zakresie rejestracji.

Zastanawiam się czy, aby na pewno mam jakiś obowiązek prawny do tłumaczenia się z faktu zbycia/nabycia w Starostwie do UFG?

Czy to aby na pewno podlega to zadaniom Funduszu?