ubezpieczenie auta,zakup auta

Witam
Chciałabym uzyskać informację co wtedy gdy jeśli w czerwcu zakupiłam auto na siebie. Zarejestrowałam na siebie we wrześniu. Sprzedawca twierdził, że ubezpieczenie jest opłacone na rok. Minęło już pół roku i poszłam z ciekawości do ubezpieczalni sprawdzić kwiatek, który dostałam na którym było zawarcie umowy z jakąś firmą ubezpieczeniową. Problem się zrobił wtedy gdy Pani w ubezpieczalni oświadczyła mi, że pan sprzedawca do dziś nie doniósł że auto zostało sprzedane. Problem jest w tym że kwota jaką jest na dzień dzisiejszy na mnie jest już prawie 3tysiace. Pan sprzedawca dostawał listy o zapłacie i nic z tego nie robił. Jest to auto ciężarowe zapisane na mnie a mam lat 20 i dopiero rok prawa jazdy. Kwota niesamowita jak dla mnie. Co w takiej sytuacji zrobić? Pani z ubezpieczalni jeszcze mi wytłumaczyła że ten sprzedawca co miesiąc zmieniał jakieś dane w systemie bo są odnotowywane. Najlepsze w tym wszystkim, że ja żadnego listu nic nie otrzymałam o ponagleniu do zapłaty. Gdybym sama teraz nie sprawdziła to do czerwca byłaby już kwota 5300. Nie wiem co w takiej sytuacji robić. Czy jest jakaś możliwość, żeby uniknąć tej kwoty, albo jakieś ukaranie sprzedawcy? Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić, a z dnia na dzień koszty rosną. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam