Udział w kolizji drogowej,sprawca kolizji,
Pytanie z dnia 25 października 2019
Dzień dobry. W dniu 03.03.2019 mój tata był uczestnikiem kolizji drogowej. Stał na światłach na skrzyżowaniu z jazdą na wprost jako trzeci. Przy zmianie świateł na zielone pierwszy kierowca ruszył i pojechał, drugi ruszył i nagle na środku skrzyżowania się zatrzymał bez żadnego powodu. Tata, który ruszył za nim nie miał żadnych szans by wyhamować, przez co delikatnie uderzył w tył jego samochodu, gdzie znajdował się hak holowniczy. Samochód drugiego kierowcy nie miał żadnego śladu czy uszkodzenia, natomiast z powodu wystającego haku tata miał pęknięty zderzak i lampę. Po zjechaniu ze skrzyżowania kierowca tego samochodu oznajmił, ,że winę bierze na siebie bo wie zrobił błąd i nie umiał wytłumaczyć, dlaczego się zatrzymał. Po spisaniu jego danych i odręcznym oświadczeniu, że bierze winę na siebie tata zgłosił szkodę do jego ubezpieczyciela. Szkoda ta została przyjęta, po czym tacie zaproponowano bezpłatne auto zastępcze, na które się zgodził. Po trzech miesiącach od zgłoszenia dostał jednak pismo ,że ubezpieczyciel nie wypłaci mu odszkodowania za naprawę ani za samochód zastępczy, za który jak się okazało wyszło 4000 zł (plus podobna kwota za naprawę samochodu). Po dosłaniu brakujących dokumentów tata otrzymał 20.10.2019 ponownie pismo, w którym poinformowano go, że nadal nie widzą winy u tego kierowcy i odmawiają wypłacenia należności. Powołali się na Art.19 o zachowaniu odległości i prędkości, nie wspominając jednak, że należy hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tata nigdy sam od siebie nie wziąłby samochodu zastępczego, zgodził się jedynie dlatego, że ubezpieczyciel zaoferował mu taką opcję jako przywilej przysługujący mu bezpłatnie. Czy ma sens dalej się odwoływać i czy można tą sprawę wygrać, chociażby połowicznie, tj. że tata sam zapłaci naprawę samochodu, jednak nie za samochód zastępczy?
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Pozostaje sąd.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.