Ukradłem benzyne o wartości 70zl uciekając przed właścicielem podobno zarysowałem mu samochód pod przymusem podpisałem ugodę a on zatrzymał mi samochód i prawo jazdy. Za gaz oddałem na drugi dzień. Chciałem zobaczyć szkodę a on nie chce mi pokazać i żąda pieniędzy 700zł. Proszę o poradę czy ma prawo przetrzymywać moją własność i co mi za to grozi.