Umowa B2B a użytkowanie auta służbowego.
Pytanie z dnia 09 grudnia 2020
Witam, proszę o poradę:
Byłam zatrudniona u pracodawcy w oparciu o umowę o współpracy na zasadach B2B, użytkowałam samochód służbowy. Otrzymując samochód służbowy nie otrzymałam żadnego regulaminu jego użytkowania ani tez umowy, nie podpisywałam żadnych dokumentów. W trakcie użytkowania miała miejsce jedna naprawa ponieważ ktoś na parkingu porysował bok auta. W tej sytuacji kontaktowałam się bezpośrednio z Arval (firma korzysta z wynajmu długoterminowego), który wyznaczył warsztat i dał samochód zastępczy. Po zakończeniu współpracy, były pracodawca obciążył mnie kwotą 1 000 zł z tytułu „udziału własnego w szkodzie” , potrącił to z należnego mi wynagrodzenia za listopad. Czy mógł tak zrobić? Na jakiej podstawie?
w umowie o współpracy pomiedzy mną a spółką były tylko takie zapisy: Spółka zapewni Wykonawcy nastepujace narzędzia potrzebne do dokonania umowy:
Telefon komórkowy bez limitu rozmów
Laptop
Samochód służbowy klasy A z limitem .....
Karte paliwowa z limitem ...zł miesięcznie
Koszty związane z przekroczeniem limitów o których mowa powyżej, pokrywa Wykonawca.
I taki zapis: „Wykonawca jest zobowiązany do stosowania i przestrzegania procesów i standardów Spółki określonych w Procedurze Ogólnej oraz innych regulaminach i zarządzeniach obowiązujących w spółce”
Przy czym żadnej z procedur i regulaminów nie widziałam na oczy ani tez nikt nie mówił o tym. Sama umowę, która cytuje podpisałam dopiero wraz z porozumieniem o rozwiązaniu umowy dnia 2.11.2920 r. Wcześniej pracodawca nie dał mi umowy mimo moich wielokrotnych pytań i przypomnień.
Maciej Podgórski Radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Maciej Podgórski
L. Rydygiera 19/69, 30-695 Kraków
Szanowna Pani, Zgodnie z art. 384 § 1 k.c. "Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy." zatem procedury i regulaminy powinny były być Pani zakomunikowane przed zawarciem umowy a nie dopiero przy jej rozwiązaniu...stąd wniosek że mogło to być działanie bezprawne a nawet stanowić wyłudzenie
Podziękowałeś prawnikowi
Aleksandra Bór-Apostolu Radca prawny (Od 2015)
Kancelaria Radcy Prawnego Aleksandra Bór-Apostolu
Milczańska 30a/228, 70-107 Szczecin
Uważam, że należy wystąpić do byłego pracodawcy z wezwaniem do zapłaty, skoro nie było zapisów, że ma Pani odpowiadać finansowo za udział w szkodzie.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.