Umowa najmu.
Pytanie z dnia 29 marca 2020
Witam,
Generalnie nie wiem co mam robić.
3 Marca b.r. wynajęłam mieszkanie na rok. Wynajmuje po raz pierwszy w życiu i nie wiedziałam że będę płaciła za czynsz z góry (po fakcie dopiero sprawdziłam więc proszę bez zbędnych uwag). Wynajmujący słusznie upomniał się 7 dni później o czynsz -a ja nie miałam akurat pieniędzy. Dał mi dodatkowy tydzień na uregulowanie-nadal nie dostałam pensji.... A ja idiotyczne w akcie desperacji powiedziałam, że przelałam pieniądze co nie jest prawdą. Bardzo się boję że poda mnie na policję czy coś... nie chciałabym tego i jak tylko dostanę wypłatę gratuluję moje zobowiązanie. Jednak boję się , że zwyczajnie wymienią zamki i nieodzyskam swoich rzeczy i że założy mi sprawę w sądzie. Ja to wszystko zrobiłam że strachu te kłamstwa A nie dlatego, że jestem nieuczciwą osóbą- choć na taką wyszłam.
Proszę o poradę co robić jak wyjaśnić i jakie czekają mnie ewentualne konsekwencje
Dzień dobry, najlepiej proszę po ludzku wyjaśnić sprawę wynajmującemu. Od strony prawnej będą mu się należały odsetki ustawowe za opóźnienie i powinna je Pani zapłacić. Nie mogę zagwarantować że wynajmujący nie wymieni zamków, ale Policja raczej nie pomaga w takich sytuacjach. Wynajmujący jest generalnie w gorszej sytuacji od Pani, bo żeby Panią "wyrzucić" to musiałby uzyskać wyrok eksmisyjny. Jeśli faktycznie będzie Pani dalej płacić to raczej nie powinno do tego dojść, bo to zbyt uciążliwy środek. Pozdrawiam serdecznie!
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.